Tego ciekawego owada spotkał na swojej drodze Kamil Żołądek, pracownik Nadleśnictwa Celestynów zajmujący się edukacją leśną. Jak relacjonuje, po skończeniu pracy wybrał się do dębowego lasu w okolicach Celestynowa, gdzie na wydeptanej ścieżce zauważył ospale maszerującego chrząszcza. Spotkany osobnik okazał się być samcem ciołka matowego.

          Mimo lustracji otaczającego drzewostanu nie udało się zaobserwować kolejnych osobników. Może to wynikać z niezbyt sprzyjających warunków pogodowych (tuż po opadach deszczu), a także pory dnia, ponieważ owady te są najbadziej aktywne wieczorami.

          Ciołek matowy (Dorcus parallelipipedus) to chrząszcz z rodziny jelonkowatych, bliski kuzyn jelonka rogacza. Ciało owada jest matowo czarne, a jego długość mieści się w przedziale między 19 a 32 mm, co stawia go na drugim miejscu pod względem wielkości wsród rodzimych przedstawicieli jelonkowatych. Samce są większe od samic, posiadają również znacznie większe żuwaczki.

          Larwy ciałka matowego rozwijają się w martwym drewnie drzew liściastych, głównie dębów i buków, notowane były również na martwym drewnie sosen i świerków. Osobniki dorosłe żywią się sokami wyciekającymi z ran na pniach drzew, a także owocnikami żółciaka siarkowego – charakterystycznej żółtopomarańczowej huby.

          Warto podkreślić, że miejsce obserwacji na terenie celestynowskich lasów, to stosunkowo wiekowy drzewostan dębowy z pojedynczymi klonami, lipami i grabami, w którym znajduje się również znaczna ilość martwego drewna liściastego. Taki las to dobre miejsce dla rozwoju tego rzadkiego chrząszcza. Leśnicy zapowiadają, że będą monitorować miejsce z nadzieją na spotkanie z kolejnymi osobnikami.